Wybrane rodzaje. Fresco Frizzante charakteryzuje się bardzo łagodnym i zbalansowanym smakiem. Jest uniwersalne i odświeżające - doskonałe na wszystkie okazje, również na niezobowiązujące spotkania i letnie wieczory. Fresco Frizzante to idealne dopełnienie lekkich przekąsek i potraw kuchni śródziemnomorskiej. Jego pełne walory docenisz, serwując schłodzone do temperatury ok. 10°C. Jednak geneza powstawania dwutlenku węgla w winie jest zawsze taka sama. Dwutlenek węgla jest, podobnie jak alkohol, ubocznym efektem fermentacji alkoholowej. Dodane do soku (moszczu) winogronowego drożdże konsumują zawarty w nim cukier wydalając etanol oraz dwutlenek węgla. W przypadku produkcji win Przepis na wino na bazie soku jabłkowego i cytryny. Ten przepis różni się od powyższej technologii tylko w obecności niewielkiej ilości soku z cytryny. Przygotowując wino, do powstałego soku jabłkowego należy dodać wyciśnięty sok z cytryny w proporcji: 1 cytryna na 1 litr soku jabłkowego. Sama technologia się nie zmienia. Nie ma jednej i jedynie słusznej zasady biblijnej, która stwierdzałaby czy jedno z nich jest preferowane lub bardziej akceptowane. W gruncie rzeczy, fragmenty mówiące o Wieczerzy Pańskiej nigdy nie wspominały „wina” czy „soku winogronowego”; po prostu odnosiły się do „kielicha.”. Istnieje jednak kilka praktycznych kwestii Sok brzozowy to źródło unikalnych dobroczynnych substancji dla organizmu człowieka. Podczas gotowania służy do produkcji różnych nalewek lub do przygotowywania deserów. Wino z soku brzozowego jest od dawna popularne i zajmuje szczególne miejsce wśród domowych receptur alkoholi. Jak zrobić wino z soku brzozowego Od dawna uważano, że taki napój ze względu na zawartość To ja tylko dodam, ze robiłem białe wino z koncentratu z Browamatora - "Chardonnay" - .. wylałem do kibla . Robilem też z soku winogronowego Agros - Fortuna - wyszlo nawet pijalne; a Ci co pili stwierdzili, że da sie wypić bez obrzydzenia . Czy każdy rodzaj winogron nadaje się na wino? Wino powstaje z winogron należących do gatunku Vitis vinifera, rzadko z Vitis Labrusca i mieszanki obu gatunków. Do wyrobu wina na skale przemysłową nie stosuje się też odmian deserowych (tych, przeznaczonych do jedzenia). Czy wino białe zawsze powstaje z białych winogron? Białe wino może powstawać także z ciemnych winogron. Jeśli wyciśnięty przy pomocy prasy sok od razu zostaje oddzielony od skórek i poddany fermentacji, wino będzie miało kolor biały. Najbardziej znany przykład win robionych w ten sposób to niektóre szampany. Na ich etykiecie znajduje się wtedy dopisek – Blanc de noir (białe z ciemnych). Czy wino różowe to mieszanka wina czerwonego z białym? Nie. Różowe wino powstaje tak samo, jak czerwone, stąd różnicą, że okres maceracji skórek w moszczu jest znacznie krótszy. Oznacza to, mówiąc językiem mniej hermetycznym, że skórki winogron zostają oddzielone od soku winogronowego zanim zdążą go całkowicie „wybarwić”. Co są łzy wina (korona wina)? Drobne stróżki wina spływają po wewnętrznym brzegu kieliszka tworząc charakterystyczne łzy lub wzór przypominający koronę. Na podstawie ilości owych łez i szybkości ich spływania w dół można określić moc i ekstraktywność wina. Ekstrakt to ilość substancji rozpuszczonych w winie. Czy ciemniejsze wino jest starsze od jaśniejszego? Niekoniecznie. Kolor wina zależy od kilku czynników: rodzaju użytych winogron, sposobu winifikacji, wieku. Barwa czerwonego wina przechodzi od bardzo ciemnej (prawie granatowej, przez odcienie rubinu, krwistej czerwieni do koloru ceglastego). Z kolei wina białe mogą mieć barwę od zupełnie przeźroczystej, przez lekko zielonkawą do słomkowej, żółtej, aż do koloru brudnego złota, a nawet wyblakłego brązu. Wina białe z wiekiem stają się coraz ciemniejsze, wina czerwone, zaś jaśnieją. Niektóre rodzaje winogron dają wina bardzo ciemne (Syrah) inne, prawie różowe (Pinot Noir). Czy wina z zakrętką są gorsze od tych z korkiem? Nie. Wina z zakrętką to wina młode, których atutem jest świeżość i żywy charakter. Zakrętka chroni wino przed zmianami smaku. Wino zamknięte korkiem oddychającym (takim, który przepuszcza tlen), w sprzyjających warunkach dojrzewa w butelce. Jego bukiet się zmienia, ewoluuje. Wino zamknięte zakrętką to gotowy produkt, który zawsze smakuje tak samo. Jak z wyglądu odróżnić stare wino, jak rozpoznać wino zepsute? Wino białe o barwie brązowej lub ciemno złotej wskazuje cechy zepsucia. Jest utlenione. Wyjątek stanowią wina wzmacniane oraz produkowane z udziałem szlachetnej pleśni lub częściowo utlenione (tokaj, porto, sherry). Ceglasta barwa wina czerwonego również wskazuje na jego zepsucie. Wiek wina można ustalić patrząc na jego brzeg. Jeśli brzeg wina czerwonego ma barwę fioletową wino jest ono jeszcze młode, gdy barwa ta zmieni się na ceglastą, będziemy mogli mówić o winie dojrzałym. Podobnie ewoluuje kolor wina białego, ale jego brzegi będą robić się coraz ciemniejsze, aż osiągnął kolor niemal brązowy. Przemysław Ziemichód fot. Adobe Stock Wino z wiśni ma głęboki, bordowy kolor i intensywny aromat. Może być słodkie, półsłodkie, półwytrawne lub wytrawne. Wiśnie można łączyć z innymi owocami np. z czereśniami, jagodami, czarnymi porzeczkami, truskawkami czy malinami. Na domowe wino wiśniowe wybieraj dorodne, mocno czerwone owoce. Czy drylować wiśnie do wina? Zdania są podzielone. Jeśli wolisz „pestkowy" gorzkawy aromat, możesz zostawić około 20% owoców z pestkami. Pamiętaj, że pestki nieco tłumią posmak drożdży i konserwują wino. Co jest potrzebne do wyrobu domowego wina? Zacznij od zgromadzenia odpowiednich gadżetów do wyrobu wina. Przyda się gąsior, rurka fermentacyjna, korek do butli, wężyk do zlewania wina oraz butelki, do których przelejesz trunek. Do wyrobu domowego wina z wiśni konieczne będą specjalne drożdże winiarskie (nie można ich zastąpić innymi drożdżami) i pożywka winiarska. Przepis na wino z wiśni Składniki: 10 kg wiśni, 3 kg cukru, 3 l wody, klarowin, pożywka winiarska, drożdże winiarskie. Sposób przygotowania: Wiśnie umyj, pozbaw ogonków i wydryluj (część możesz pozostawić z pestkami). Przełóż owoce do dużej miski, zasyp 1/3 cukru i odstaw na 1 dzień, by puściły sok. Zagotuj wodę z pozostałą ilością cukru. Do gąsiora przełóż wiśnie razem z sokiem (trochę soku odlej, przyda się do drożdży) i zalej je przestudzonym roztworem cukrowym. Dodaj rozrobione drożdże (zrobisz to z pomocą odrobiny soku, cukru i wody - instrukcja na opakowaniu drożdży) oraz pożywkę winiarską (instrukcja na opakowaniu). Całość dobrze wstrząśnij. Zatkaj gąsior gumowym korkiem z dziurką i włóż w nią szklaną rurkę fermentacyjną (powinnaś wlać w nią odrobinę wody, co pozwoli na ulotnienie z butli dwutlenku węgla). Odstaw gąsior z winem z wiśni na 7-10 dni. Po tym czasie, gdy przez rurkę nie wydostają się już bąbelki, możesz zlać wino z wiśni. Przelej je znów do gąsiora i dodaj klarowin. Ponownie zatykaj korkiem i wstaw rurkę. Odstaw na kilka miesięcy. Po tym czasie można wiśniowe wino przelać do butelek. fot. Adobe Stock Przepis na wino z wiśni i czereśni Składniki: 8 kg wiśni, 2 kg czereśni, 3 kg cukru, 3 l wody, pektoenzym, pożywka winiarska, drożdże winiarskie. Sposób przygotowania: Owoce umyj, pozbaw ogonków i wydryluj. Przełóż do gąsiora, delikatnie ugnieć i sparz gorącą wodą (około 1 l). Po wystudzeniu dodaj pektoenzym i dokładnie wymieszaj. Pozostaw pod przykryciem przez 24 godziny. Przygotuj syrop cukrowy z 2 kg cukru i 2 l wody. Odciśnij sok i dodaj pożywkę, przestudzony syrop cukrowy i drożdże. Pozostały kilogram cukru (również w postaci syropu cukrowego) dodaj po tygodniu od rozpoczęcia fermentacji. Po 2 tygodniach zlej wino (oddziel od osadu i owoców). Wino z wiśni i czereśni przelej do tego samego gąsiora i odstaw na kilka miesięcy. Więcej przepisów na domowe wino: Wino z jabłek - 3 sprawdzone przepisy Wino z jabłek to jeden ze smaczniejszych trunków, który możesz przygotować jesienią we własnym domu. Można zrobić je z samych owoców albo dodać rodzynki i korzenne przyprawy. Pomysł na takie wykonanie zaczerpnęłam od brata. Bardzo jestem ciekawa smaku. Winogrona w tym roku dotrzymałam do maksymalnej dojrzałości, słoneczna pogoda je dopieściła ;). Zyskały tym samym na słodkości. Zebraliśmy 120 l winogron i całe kiście zgnietliśmy w wiadrach po żywności (2 - 30 l i 1 - 25 l). Korzystałam z pomocy męża ponieważ to niestety ciężka praca dla kobiety. Zgniecione pozostawiłam na 5 dni przykryte ścierkami i zawiązane sznurkiem by nie dostały się do tego muszki owocówki. WAŻNE: wiadro powinno być niedopełnione jakieś 10 cm od góry, ponieważ drożdże znajdujące się na owocach zaczną fermentację i całość się uniesie. Po tym czasie włożyłam rurkę do odciągania wina i ściągnęłam sok a resztę przegniotłam przez durszlak i śmieci owocowe wyrzuciłam. Taki sok można jeszcze przecedzić przez drobne sitko ale ja tego nie robiłam. Drobne resztki owoców i tak opadną na dno z osadem, który się utworzy po fermentacji. 34 l balon napełniłam do 2/3 wysokości sokiem. (cha, cha...nie ma to jak błyskotliwe odbicie ;) UWAGA: sok bardzo fermentuje należy dymion przykryć gazą i spiąć gumką recepturką. Po 2 dniach zrobiłam syrop z 1 l wody i 2 kg cukru. Niewiele ze względu na słodkość owoców i moje upodobania. Nie przepadam za winami słodkimi. Wodę zagotować, dodać cukier rozmieszać całość i gotować 3 min na małym ogniu.) Po schłodzeniu przelać do dymiona i przykryć gazą na 3 dni. Następnie zatkać korkiem z rurką napełnioną wodą... i cierpliwie czekać. Ps. z tej ilości winogron otrzymałam sok na 34 l balon i pozostało mi 5 l. Więc odpowiednia ilość winogron na duży balon to 90 - 100 l. Wino potrzebuje czasu... degustacja hmm... pewnie marzec, kwiecień :) Cierpliwość cierpliwością ale skosztowałam winka w styczniu i niestety było tak kwaśne, że dogotowałam syropu z 1,5 l wody i 3 kg cukru. Zyskało smak wina półsłodkiego. ILOŚĆ CUKRU użyta do wina: 2,5 l wody i 5kg cukru - uzyska się smak półsłodki. Pozdrawiam ciepło :* Ocena wątku: 0 głosów - średnia: 0 1 2 3 4 5 Wino z koncentratu Liczba postów: 47 Liczba wątków: 10 Dołączył: 08 2004 Lokalizacja: w Wielkopolsce Nastrój: Ciągke pada... Czy ktoś robił wino z koncentratu (np. z oferty Browamatora)? Nie mam możliwości zdobycia odpowiednich winogron, więc pomyślałem o tym jako o alternatywie. Z drugiej strony przerabianie winogron na jakiś koncentrat, a dopiero potem robienie z tego wina trąci profanacją. Dlatego chętnie poznałbym Wasze opinie na ten temat. Liczba postów: 394 Liczba wątków: 19 Dołączył: 06 2004 Lokalizacja: Gliwice Nastrój: pozytywny Pisałem już o tam w innych wątkach - robiłem wino z koncentratu podobnego do tego z Browamatora, tyle że to było wino czerwone. Byłem rozczarowany i ilość wina (>20l) wcale nie była atutem, tylko problemem, bo nie ma kto tego wypić. Osobiście odradzam, ale jeśli masz zacięce do eksperymentów, to próbuj w małej ilości. Wino było puste, miało sztuczny smak, nawet tanina była w osobnej torebca i niewiele zmieniła. Skoro nie masz dostępu do świeżych winogron (może zasadziłbys sobie parę krzaczków, jeśli masz takie możliwości?) to zachęcam do porzeczek, wiśni i innych owoców - można je nawet stosunkowo tanio kupić po sezonie jako mrożone w marketach. Weź to pod uwagę. Od biedy możesz próbować robić wino z soków (nie nektarów ani napoi) z kartoników. myślę, że to jest lepszy wybór niż wino z koncentratu. Pozdrawiam, Nikodem Liczba postów: 47 Liczba wątków: 10 Dołączył: 08 2004 Lokalizacja: w Wielkopolsce Nastrój: Ciągke pada... Z winami owocowymi nie ma problemu - trochę ich już zrobiłem. Ale ponieważ jestem wielkim fanem "prawdziwego" wina, to kombinuję jak by tu ugryźć problem. Ale wygląda na to, że dopóki nie dorobię się własnej plantacji, to chyba nic z tego. Dzięki za (p)odpowiedź. Liczba postów: Liczba wątków: 51 Dołączył: 04 2003 Lokalizacja: Białystok To ja tylko dodam, ze robiłem białe wino z koncentratu z Browamatora - "Chardonnay" - ............. wylałem do kibla . Robilem też z soku winogronowego Agros - Fortuna - wyszlo nawet pijalne; a Ci co pili stwierdzili, że da sie wypić bez obrzydzenia Liczba postów: Liczba wątków: 79 Dołączył: 02 2005 Lokalizacja: Wrocław Cytat:Wysłane przez DarekRz [...] wylałem do kibla . Zamiast zastosować termouszlachetnianie... marnotrawstwo czyste Liczba postów: Liczba wątków: 51 Dołączył: 04 2003 Lokalizacja: Białystok Liczba postów: 47 Liczba wątków: 10 Dołączył: 08 2004 Lokalizacja: w Wielkopolsce Nastrój: Ciągke pada... To pozostaje tylko zasadzić winorośl w doniczkach tao Nowy użytkownik Liczba postów: 2 Liczba wątków: 0 Dołączył: 05 2008 Lokalizacja: Białystok Mi się udało, robiłem i białe i czerwone. Sąsiedzi i znajomi wystawili mi bardzo wysokie oceny, bardzo udane i szybko zostało wysuszone Liczba postów: 473 Liczba wątków: 7 Dołączył: 06 2007 Lokalizacja: Brzeziny Nastrój: mętny :( tao wysłałem Ci pw ale nie odczytujesz!Więc odpowiedz mi na pytanie gdzie kupowałeś koncentrat?? Edit: Dodam tylko że piłem wino z koncentratu na jednym z łódzkich zlotów i wg. mnie jest leprze od niektórych win w przedziale cenowym do 10 zł To są oczywiście moje własne Liczba postów: 107 Liczba wątków: 2 Dołączył: 03 2008 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: ...:niewiem: Ja też myślałem nad takim winem, akurat na zimowo-wiosenny czas, ale sam koncentrat do tanich nie należy, tak ok 140-150 zł... Liczba postów: Liczba wątków: 100 Dołączył: 03 2008 Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało... Jest tyle surowców na zimowe wina ,choćby różne warianty ryżowców .zamiast wydawać kasę na jakieś koncentraty lepiej zrobić z rodzynek ,w końcu rodzynki to winogrona suszone. Liczba postów: 107 Liczba wątków: 2 Dołączył: 03 2008 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: ...:niewiem: Cytat:Wysłane przez plecionka choćby różne warianty ryżowców Jako rzeczesz, był więc ryżowiec czysty, ziołowy, teraz dochodzi żurawinowe, mniszek... Ale zainteresowanie koncentartem pozostało no i chętka na przyzwoitego Tokay-a ... Liczba postów: 208 Liczba wątków: 8 Dołączył: 08 2007 Lokalizacja: wieś podkarpacka Nastrój: lekko winny chętka na przyzwoitego Tokay-a ... [/quote] Przyzwoitego Tokay-a kupisz w większych sklepach ewentualnie odwiedzając bratanków. Mnie natomiast chodzi po głowie przywiezienie z Węgier lub Słowacji moszczu i własnoręczne wyprodukowanie trunku z vinifery dopóki nie dorobię się własnych winogronek. Natomiast wino z koncentratu ma się tak do prawdziwego jak zupka w proszku do zrobionej ze świeżych składników. Liczba postów: 473 Liczba wątków: 7 Dołączył: 06 2007 Lokalizacja: Brzeziny Nastrój: mętny :( Olmiś w browamatorze koszt koncentratu to około 70 zł. Na winohobby są "nieco" droższe bo ich cena dochodzi do 150zł. Liczba postów: 107 Liczba wątków: 2 Dołączył: 03 2008 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: ...:niewiem: Ba, w sklepie to żadna sztuka i wybór jaki... Ale taki własny, to co innego. Na winogrona muszę długo poczekać, bo teren dopiero w trakcie doprowadzania do używalności po budowie A Browamatora znam, ale tam jakoś nie widziałem koncentratu wina.... poszukam... Liczba postów: 473 Liczba wątków: 7 Dołączył: 06 2007 Lokalizacja: Brzeziny Nastrój: mętny :( Był bardzo długo w ich ofercie ale chyba wysprzedali wszystko!Pewnie niedługo znów się pojawi. Liczba postów: 1 Liczba wątków: 0 Dołączył: 03 2012 ja mam za sobą wino z koncetrtatu mondego rose z Browamatora , i wyszło mi całkiem smaczne,tylko kolor nie jest różowy ale bursztynowy,ale winko nadaje się do picia!! Liczba postów: 149 Liczba wątków: 8 Dołączył: 09 2011 Lokalizacja: Malownicza wieś Słocina, co to już jej ni ma... Nastrój: fajowy... :fajka: Skocz do: Ocena wątku: 0 głosów - średnia: 0 1 2 3 4 5 Wino z winogron - WINO Z SOKU FORTUNA Liczba postów: 85 Liczba wątków: 3 Dołączył: 11 2006 Lokalizacja: Bełchatów/Wrocław na co dzień Nastrój: winny... (11-12-2010, 08:56)Aimeiz napisał(a): Kontynuuję swój dzienniczek wina z Fortuny: Czekam na dalsze informacje i spostrzeżenia. Może sam kiedyś spróbuję jak zwolni się jakiś gąsior. Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) To może ja napiszę coś o moim. Nastawiłem 5l soku, dodałem szklankę mocnej herbaty z 35dkg cukru. Celowałem w wytrawne 12,5-13%. Do tego dodałem MD bordeaux. Po ok. 2tyg dodalem jeszcze 1l soku i 7dkg cukru i czipsy dębowe (chyba 3 sztuki, bo nie mam precyzyjnej wagi). Przeczytałem gdzieś na forum, że dodanie czipsów do fermantacji daje ciekawe rezultaty, więc zaryzykowałem. Po ok. miesiącu zlałem znad osadu i zostawiłem na cichą fermentację w pomieszczeniu gdzie jest 15-19 st. Ostatnio sprawdzałem nastaw i sytuacja jest następująca: - Klarowność super. - Smak jest wyraźnie zdominowany prze chipsy, wręcz nie wyczuwam kwasowości i odnoszę wrażenie, że jest pusty. Nie przejmuję się tym, bo zakładam, że jak się nic nie zmieni za 1/2 roku, to będę się mógł zacząć martwić. Na razie jest niedojrzałe i tyle. - Zapach jest wyraźnie sztuczny (taki jak soku) i to jest główny problem. Mam nadzieję, że z czasem się zmieni. Co ciekawe, eksperymentalnie nastawiłem inny sok fortuny czarna porzeczka - winogrono i ten nie ma tego problemu mimo, iż jest tylko tydzien starszy. 2 tyg temu nastawiłem również wiśnię - winogrono, ale za wcześnie na mówienie czegokolwiek. Generalnie nie spodziewam się otrzymać z soku kartonowego jakiegoś specjalnego bukietu. Niemniej jednak eksperymentuję z różnymi mixami poszukując czegoś co będzie możliwie zbliżone do tańszych czerwonych win gronowych. Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Moje spostrzeżenia: smak nijaki, po dodaniu 2 g/l kwasku za kwaśny. 1 g/l dał dosyć zrównoważony smak, nawet całkiem przyjemny. Specjalnego bukietu nie ma, ale czego można się spodziewać po soku pasteryzowanym... Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) A ile Twoje wino ma? 3 miesiące? Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Masz rację, tylko miesiąca. Czy dojrzewanie wpłynie na kwasowość? Raczej nie. Smak na pewno się zmieni ale nie wiem w jakim kierunku (zakładam że na lepsze). Jak na tak młode wino i tak jest nieźle. Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) Trudno powiedzieć w jakim kierunku się ułoży. Raczej nie oczekiwałbym wzrostu kwasowości. Moje ma miesiąc mniej. Różnica jest tylko taka, że dodałem testowo trochę chipsów dębowych do fermentacji burzliwej. W związku z tym na razie mam wrażenie, że dąb dodatkowo stłumił kwasowość. Ktoś wcześniej pisał, że ten sok ma kwasowość na poziomie 4. To wskazywałoby, że należy dodać kwasku. Zamierzam się wstrzymać do czasu, aż smak będzie mniej deskowy Natomiast mam 3 miesięczny winogrono-czarna porzeczka z Fortuny bez chipsów. Klarowność OK, smak wina gronowego z niskiej półki. Nie ma problemu kwasowości, czy pustego smaku. Jest 3 tygodnie po drugim obciągu i na razie brak osadu. Poczekam jeszcze kilka miesięcy, bo nie mam odwagi butelkować po tak krótkim okresie mimo, iż jest wytrawne. Moim zdaniem żeby otrzymać coś ciekawego z winogrona Fortuny, trzeba dodać jakieś inne soczki. Zgaduję, że gdyby wymieszać z czarną porzeczką i śliwką wyszłoby coś ala tani Egri Bikaver. Liczba postów: 427 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2009 Lokalizacja: Kielce Naprawdę jest trudno zrobić dobre wino z samego soku winogronowego. Używam go tylko do korygowania nastawionego wina. Sok ten zmniejsza kwasowość i poprawia barwę oraz bukiet wina. pozdrawiam Janusz W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka. niva Nowy użytkownik Liczba postów: 20 Liczba wątków: 0 Dołączył: 01 2011 Lokalizacja: gdzieś pod Krakowem Nastrój: skoncentrowany nad smakiem Witam producentów win z koncentratów, osobiście etyka nie pozwala mi wykonać czegoś z soku który jest z niewiadomego pochodzenia, acz potrzeba chwli jest tą siłą wyższa która zuewolułowała takież przedsiewzięcia, ja was rozumiem ele chyba nic nie zastąpi dobrze wygniecionego soku z owoców przygotowanyvh w własnej mini przetwórni ( nawet mała łazienka), na soku z pożeczki czarnej typu tymbark pisze że jast koncentratu 20%, reszta to inne ( trochę aroni na kolor i syrop , i diabeł wie co jeszcze), caprio - bratanek tymbarka 20 % z czego 10% pożeczka reszta inne, i tak jest z sokami, warto więc zainwestowac w sezonie w surowiec do własnego wina, trochę kosztuje, ale efekty niesamowite, ja osobiście mam pożeczkę o posmaku kawy, taka wyszła ( może przez macerację), a dostała 50% wody do moszczu, wyciskałem sok z pomarańczy ( obierana ze skórek) - woda ok 50% do całości - jest mniej pomarańczowe a niżeli ta z kartonu. warto więc się zastanowić .pozdrawiam tomek Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) A to o czym piszesz to nie soki, tylko napoje, z których win nie robimy. Ortografii nie skomentuję. Rada: przed przecinkiem spacji się nie daje. Liczba postów: 19 Liczba wątków: 0 Dołączył: 05 2010 Lokalizacja: Warszawa / Bielsko-Biała Witam, Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze... Otóż przez kilka miesięcy bezrobotnym będąc, robiłem różne eksperymenty fermentacyjne (fermentacja mlekowa, octowa, cytrynowa i alkoholowa również ) Jeśli idzie o tę ostatnią, to najciekawsze, co mi wyszło to mieszanka mniej-więcej 1:1 wyrobu z soku jabłkowego z lidla z winem z soku z białych winogron fortuny. Samo wino na soku z białych winogron wyszło niezbyt ciekawe, miałem w kącie zapomniany baniak jabłkowego. Po zmieszaniu i odleżeniu kilku dni wyszła rewelacja. W tej chwili w balonie dojrzewa mieszanka soków pół na pół, na drożdżach tokaj (zamojskich). Pierwsze próbki dość dobrze rokują. Pozdrawiam P Liczba postów: 7 Liczba wątków: 0 Dołączył: 10 2010 Lokalizacja: Wieliczka Włąśnie nastawiłem drugi balon!! Winko całkiem przyjemne w smaku, mało kwaskowe ale obywa się bez dokwaszania. Żona co prawda grozi że nie będzie pić bo ktoś jej naopowiadał że soki z kartonu to sama trucizna... najwyżej wypiję sam Liczba postów: 10 Liczba wątków: 0 Dołączył: 11 2013 A ja wlasnie mysle nad nastawem z soku tloczonego z Tłoczni Maurera 100% ( Ktos probowal? Skocz do:

wino z soku winogronowego fortuna