Od niemal dwóch dekad Scott Jurek jest najważniejszą postacią i gwiazdą biegów ultramaratońskich. To niezwykle trudna, ale wciąż zyskująca na znaczeniu dyscyplina sportu. W 1999 roku będąc właściwie nikomu nieznanym biegaczem, Scott Jurek niespodziewanie wysunął się na prowadzenie w Western States Endurance Run – słynnym stumilowym (a więc ponad Informacje o JEDZ I BIEGAJ Jurek Scott - 3602306357 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2013-10-07 - cena 20 zł Jedz i biegaj. Niezwykła podróż do • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 13102910717 Jedz i biegaj, Łódź. 2,140 likes. Jedz i biegaj. Niezwykła podróż do świata ultramaratonów i zdrowego odżywiania. www.galaktyka. Bakłażany myjemy i kroimy w większą kostkę. W głębokim garnku rozgrzewamy oliwę, wrzucamy bakłażana, czosnek, pastę sezamową, kmin rzymski, drobno pokrojoną papryczkę (zamiast kminu i papryczki może być harisa). About this group. Zdrowe odżywianie, przepisy dietetyczne, zdrowa dieta, zdrowe przepisy na pyszne jedzenie. Przepisy kulinarne na ciasta, obiady i nie tylko. Odchudzanie z głową, wsparcie i porady. . Opis Urodzeni biegacze. Te osiągnięcia należą do absolutnie wyjątkowych, a niezwykłości dodaje im fakt, że Jurek dokonał ich, jedząc wyłącznie produkty pochodzenia roślinnego. W Jedz i biegaj Scott Jurek szczerze opowiada o swoim życiu weganina i o karierze wybitnego sportowca. Jego historia może być natchnieniem dla biegaczy na każdym poziomie zaawansowania, pokazuje bowiem, jak silna potrafi być ludzka wola. To inspirująca opowieść o dzieciństwie Jurka, początkach biegania (z którym nie zaprzyjaźnił się od razu) i o powolnej przemianie w weganina i ultramaratończyka błyskotliwie wygrywającego zawody rozgrywane na całym świecie. Ta historia obala stereotypowe poglądy na temat tego, co powinien jeść sportowiec, myślący o dobrych wynikach! Jedz i biegaj jest pełne niezwykłych opowieści o wytrzymałości i współzawodnictwie, naukowych ciekawostek i praktycznych porad - w tym wielu przepisów na ulubione dania autora. Ta książka zainspiruje do działania każdego, kto po nią sięgnie: do pierwszego biegu, poszerzenia horyzontów żywieniowych albo wręcz do poznania granic własnych możliwości. To już 3 przeczytana przeze mnie w ostatnim czasie książka poświęcona bieganiu, która nie jest jednak opisem metody treningowej, lecz raczej zapisem wspomnień i doświadczeń (2 wcześniejsze to książki Grassa i Murakamiego). I z tych 3 pozycji to właśnie książka Jurka wciągnęła mnie najbardziej. O Jurku (zastanawiam się jak odmienić jego imię, ale może dla świętego spokoju ograniczę się do nazwiska, które jako ciekawostka, należy wymawiać nie tak jak polskie imię Jurek, ale jako dżurek) pierwszy raz usłyszałem, a właściwie przeczytałem, w książce McDougalla „Urodzeni biegacze„. Później na jego nazwisko natrafiłem przy okazji butów trailowych, kiedy to kupiłem Brooksy Cascadia, które były projektowane przy wsparciu właśnie Scotta Jurka. Kolejny raz natrafiłem dopiero przy okazji zapowiedzi książki „Jedz i biegaj„. Ultramaratony to fascynujący temat, bo jako biegacz z krótkim stażem, wyobrażam sobie przebiegnięcie maratonu, tak jak dystanse oscylujące w okolicach 100 km (i więcej) są moim zdaniem przeznaczone dla cyborgów. Książek na temat ultramaratonów specjalnie dużo nie ma… dlatego też „Jedz i biegaj” zamówiłem jeszcze przed polską premierą. Książkę czyta się bardzo dobrze – zasługa w tym zapewne Steve Friedmana (amerykańskiego dziennikara publikującego w Runners World), którego nazwisko na okładce jest zaznaczone mniejszą czcionką, ale który prawdopodobnie odwalił większość roboty przy tworzeniu tej historii. Styl, stylem ale liczy się też opowieść. Ultramaratony to z pewnością sport nie dla wszystkich – zawsze w takim kontekście pojawia się pytanie co sprawia, że jedni są w stanie biegać ultramaratony a drudzy nie. W przypadku Jurka znaczenie miało z pewnością dzieciństwo – trudno to jednak opisać w dwóch zdaniach, skoro sam Jurek przedstawia je w kilku rozdziałach. Dla niego bieganie początkowo było metodą na utrzymanie formy potrzebnej do biegów narciarskich – z czasem się okazało, że w biegach narciarskich Jurek nie będzie odnosił sukcesów – co innego w biegach długostansowych. „Jedz i biegaj” to opis tzw. American dream – opowieść o człowieku, który z niepozornego chłopaka, dzięki różnym zdarzeniom, które nastąpiły w jego życiu (oraz ludziom, których poznał), a także dzięki jego charakterowi, stał się jednym z najlepszych w historii ultramaratończyków. Bajkowa opowieść (bo traktuje o herosie) a zarazem realistyczna – Jurka jak prawie każdego biegacza spotykają kontuzje, jak większość ludzi musi się troszczyć, żeby zarabiać pieniądze, żeby przeżyć. Nie omijają go też problemy innej natury – rodzinnej – ale tutaj bez szczegółów, bo nie chcę spoilerować. Książka Jurka prócz jego wspomnień z różnych biegów prezentuje jego filozofię życiową, zwłaszcza filozofię związana z jedzeniem – Jurek jest weganinem (nie spożywa żadnych pokarmów pochodzących od zwierząt). Do swojego stylu życia dochodził powoli – sam przyznaje, że kiedy zaczynał swoją dietę zmieniać w kierunku wegeteriańskiej zdarzało mu się, wpaść do Mcdonalda na McChickena. Nikt nie jest idealny, jak to mawiają Jurek stara się pokazać przez swój przykład, że jeśli on ultramaratończyk jest w stanie żyć bez mięsa, i produktów pochodzenia zwierzęcego to dlaczego dla innych miałby to być problem (tutaj nie chcę wchodzić w dyskusję na ile się zgadzam z takim poglądem a na ile nie). Co ważne, Jurek nie stara się na siłę przekonywać swojego czytelnika do jedynego słusznego stylu żywienia – raczej pokazuje jak jemu służy kuchnia wegańska. Słaby punkt „Jedz i biegaj„? Jak dla mnie to przepisy kulinarne – chyba tylko jeden, czy dwa przepisy oceniłem jako realne do przyrządzenia samemu. W większości w spisie składników znajdują się specyfiki, o które raczej trudno w sklepie spożywczym nawet z szeroką ofertą. Ale to moje wrażenie – ktoś inny może stwierdzić, że przepisy są bardzo ciekawe. Gorąco polecam lekturę „Jedz i biegaj” – dla każdego biegacza z pewnością będzie fascynująca. Jedyna wada? Za szybko się kończy! Na koniec podziękowania dla wydawnictwa Galatyka, które przygotowało polskie wydanie książki parę miesięcy po amerykańskiej premierze (która odbyła się w czerwcu 2012). Tak trzymać! DODANO 19 WRZEŚNIA: Dziś oficjalna premiera książki. Jako ciekawostka: od jutra na fan page’u książki ruszają konkursy, w których będzie można wygrać egzemplarze „Jedz i biegaj” – próbujcie może Wam się uda. Post navigation Od niemal dwóch dekad Scott Jurek jest najważniejszą postacią i gwiazdą biegów ultramaratońskich. To niezwykle trudna, ale wciąż zyskująca na znaczeniu dyscyplina sportu. W 1999 roku będąc właściwie nikomu nieznanym biegaczem, Scott Jurek niespodziewanie wysunął się na prowadzenie w Western States Endurance Run – słynnym stumilowym (a więc ponad stusześćdziesięciokilometrowym!) wyścigu szlakiem z czasów gorączki złota przez kalifornijskie góry Sierra Nevada. Jurek wygrał go siedem razy z rzędu, ustanawiając również nowy rekord tej trasy. Dwukrotnie zwyciężył w Badwater Ultramarathon, a więc w biegu na ponad dwieście siedemnaście kilometrów przez Dolinę Śmierci. Ustanowił rekord Stanów Zjednoczonych w dwudziestoczterogodzinnym wyścigu, przebiegając w tym czasie dwieście sześćdziesiąt sześć i sześć dziesiątych kilometra, czyli sześć i pół maratonu! Znalazł się w grupie najlepszych biegaczy, którzy w Meksyku wzięli udział w wyścigu z udziałem Indian Tarahumara, znanym z bestsellerowej książki Urodzeni biegacze. Te osiągnięcia należą do absolutnie wyjątkowych, a niezwykłości dodaje im fakt, że Jurek dokonał ich, jedząc wyłącznie produkty pochodzenia roślinnego. W Jedz i biegaj Scott Jurek szczerze opowiada o swoim życiu weganina i o karierze wybitnego sportowca. Jego historia może być natchnieniem dla biegaczy na każdym poziomie zaawansowania, pokazuje bowiem, jak silna potrafi być ludzka wola. To inspirująca opowieść o dzieciństwie Jurka, początkach biegania (z którym nie zaprzyjaźnił się od razu) i o powolnej przemianie w weganina i ultramaratończyka błyskotliwie wygrywającego zawody rozgrywane na całym świecie. Ta historia obala stereotypowe poglądy na temat tego, co powinien jeść sportowiec, myślący o dobrych wynikach! Jedz i biegaj jest pełne niezwykłych opowieści o wytrzymałości i współzawodnictwie, naukowych ciekawostek i praktycznych porad – w tym wielu przepisów na ulubione dania autora. Ta książka zainspiruje do działania każdego, kto po nią sięgnie: do pierwszego biegu, poszerzenia horyzontów żywieniowych albo wręcz do poznania granic własnych możliwości. Jak wygląda książka, napisana przez legendarnego ultramaratończyka? Nie tak, jak się można było spodziewać. Nie ma tu sztampowych opisów biegów na 100 mil, pokonywania kryzysów na setnym kilometrze i triumfalnego wbiegania na metę. Nie ma biegowego ultrabanału. Jest za to historia dojrzewania do wysiłków ultra. Scott Jurek, pilny uczeń, dobry dzieciak, ale czasem dla niektórych „głupi Polaczek”, kocha sport, chociaż wciąż inni są od niego lepsi. Ale ma tyle uporu, tyle samozaparcia, tyle siły woli, żeby samemu stać się najlepszym – i to w dyscyplinie, która wymaga niezwykłej wręcz wytrwałości. Nie przypadkiem też każdy rozdział kończy się przepisem na wartościowe potrawy dla biegaczy. Jurek dawno zdał sobie sprawę z tego, jak ważne jest dostarczanie organizmowi odpowiedniego paliwa – i najlepsze znajduje wśród potraw wegańskich. Niektóre z nich to pole do popisu dla tych, którzy umieją gotować, ale mleko ryżowe zrobi nawet zupełny laik. Dziwi mnie trochę podejście Jurka do treningu rozciągania, ale pod zdroworozsądkowym stosunkiem do biegania naturalnego podpisałbym się obiema rękami. Ta książka na pewno inspiruje do rozmyślań o bieganiu. I to nie przez teoretyczny wykład, ale przez porywającą opowieść, wziętą z życia prawdziwego arcymistrza w tej dziedzinie. Wojciech Staszewski, Gazeta Wyborcza, Kancelaria Sportowa Staszewscy Czy można przebiec ponad 266 km w ciągu doby? Czy można bić rekord za rekordem? Czy można zmierzyć się z legendarnymi, najlepszymi długodystansowcami świata z plemienia Tarahumara? Można. Ale czy można zrobić to wszystko będąc jednocześnie weganinem? Można. Pamiętam, jak kiedyś pewna specjalistka z zakresu żywienia oceniała moją dietę i z dezaprobatą kręciła głową, słysząc że biegam maratony i nie jem mięsa. Ciekawe, co by powiedziała, gdyby przyszedł do niej Scott Jurek? Wychował się w tradycyjnej rodzinie, gdzie na stole królowało mięso i ziemniaki. Dziś jest słynnym wegańskim ultramaratończykiem. Nie musisz być biegaczem, żeby przeczytać tę książkę. Możesz po prostu chcieć poznać niezwykłą historię niesamowitego człowieka. Albo mieć ochotę na dobry wegański przepis. No to jak? Gotowi? Do biegu... START! Beata Sadowska, dziennikarka TVP Amerykańska Akademia Żywienia i Dietetyki od 1997 roku oficjalnie uznaje prawidłowo zaplanowane diety wegetariańskie za odpowiednie dla osób uprawiających sport zawodowo. Dla mnie, dietetyka i specjalisty medycyny żywienia, historia Scotta Jurka to najlepszy przykład stosowania z powodzeniem diety wegańskiej u absolutnego mistrza jednej z najbardziej wymagających dyscyplin – ultramaratonu. Książka Scotta Jurka jest też niezwykłą, pełną osobistych wątków opowieścią o duchowym i fizycznym rozwoju zwykłego, przeciętnego chłopca i kształtowaniu się u młodego człowieka niezwykłej cechy: determinacji zwycięstwa. Jeśli ktoś zwycięża i bije rekordy w najtrudniejszych wyścigach świata, ultramaratonach, liczących po kilkaset kilometrów, czy wyczerpujących, jednostajnych biegach dwudziestoczterogodzinnych, musi być człowiekiem niezwykłym, musi mieć w sobie coś intrygującego, co warto poznać. Polecam! Małgorzata Desmond, Specjalista Medycyny Żywienia, Dietetyk Cóż za dokonanie! – mówię zarówno o życiu Scotta Jurka, jak i o tej, jedynej w swoim rodzaju książce. Jurek wciąż podejmuje niewiarygodne wyzwania. Jak mu się to udaje? Zrozumiałem jego tajemnicę dzięki tej zapierającej dech w piersiach, bardzo osobistej opowieści. Ten człowiek jest kimś absolutnie niezwykłym i niepowtarzalnym – tak jak jego historia. Christopher McDougall, autor Urodzonych biegaczy Porywająca historia porywającego człowieka. Fenomenalny sukces Scotta Jurka jako ultramaratończyka udowadnia, że mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego wcale nie są niezbędne, aby dbać o swoje zdrowie, siłę i wytrzymałość. Andrew Weil, autor Samouzdrawiania Analizując umysłowy aspekt wytrzymałości, Jurek odkrywa najważniejsze prawdy, jakie musi poznać każdy biegacz. Amby Burfoot, autor The Runner’s Guide to the Meaning of Life Scott Jurek to znany na całym świecie ultramaratończyk. Biega na dystansach 100, 200 i więcej mil, będąc… weganinem. Jest bohaterem wielu książek ( Urodzeni biegacze, Galaktyka, 2010), reportaży telewizyjnych ( w CNN) i artykułów w największych amerykańskich dziennikach, takich jak „New York Times” czy „Wall Street Journal”. Jurek słynie także ze swojego proekologicznego stylu życia. Jako świetny fizjoterapeuta, trener, a także kucharz prowadzi wykłady, prelekcje i spotkania motywacyjne organizowane przez wiele firm i rozmaitych stowarzyszeń, jak choćby Microsoft czy Starbucks. Jedz i Biegaj – Scott Jurek21 grudnia, 202127 lipca, 2022HomeUncategorizedJedz i Biegaj – Scott JurekOd niemal dwóch dekad Scott Jurek jest najważniejszą postacią i gwiazdą biegów ultramaratońskich. To niezwykle trudna, ale wciąż zyskująca na znaczeniu dyscyplina sportu. W 1999 roku będąc właściwie nikomu nieznanym biegaczem, Scott Jurek niespodziewanie wysunął się na prowadzenie w Western States Endurance Run – słynnym stumilowym (a więc ponad stu sześćdziesięcio kilometrowym!) wyścigu poprowadzonym szlakiem z czasów gorączki złota przez kalifornijskie góry Sierra Nevada. Jurek wygrał go siedem razy z rzędu, ustanawiając również nowy rekord tej w magazynie Opis Informacje dodatkowe Opinie (0) Od niemal dwóch dekad Scott Jurek jest najważniejszą postacią i gwiazdą biegów ultramaratońskich. To niezwykle trudna, ale wciąż zyskująca na znaczeniu dyscyplina sportu. W 1999 roku będąc właściwie nikomu nieznanym biegaczem, Scott Jurek niespodziewanie wysunął się na prowadzenie w Western States Endurance Run – słynnym stumilowym (a więc ponad stu sześćdziesięcio kilometrowym!) wyścigu poprowadzonym szlakiem z czasów gorączki złota przez kalifornijskie góry Sierra Nevada. Jurek wygrał go siedem razy z rzędu, ustanawiając również nowy rekord tej trasy. Dwukrotnie zwyciężył w Badwater Ultramarathon, a więc w biegu na ponad dwieście siedemnaście kilometrów przez Dolinę Śmierci. Ustanowił rekord Stanów Zjednoczonych w dwudziestoczterogodzinnym wyścigu, przebiegając w tym czasie dwieście sześćdziesiąt sześć i sześć dziesiątych kilometra, czyli sześć i pół maratonu! Znalazł się w grupie najlepszych biegaczy, którzy w Meksyku wzięli udział w wyścigu z udziałem Indian Tarahumara, znanych z bestsellerowej książki Urodzeni biegacze. Te osiągnięcia należą do absolutnie wyjątkowych, a niezwykłości dodaje im fakt, że Jurek dokonał ich, jedząc wyłącznie produkty pochodzenia roślinnego. W Jedz i biegaj Scott Jurek szczerze opowiada o swoim życiu weganina i o karierze wybitnego sportowca. Jego historia może być natchnieniem dla biegaczy na każdym poziomie zaawansowania, pokazuje bowiem, jak silna potrafi być ludzka wola. To inspirująca opowieść o dzieciństwie Jurka, początkach biegania (z którym nie zaprzyjaźnił się od razu) i o powolnej przemianie w weganina i ultramaratończyka błyskotliwie wygrywającego zawody rozgrywane na całym świecie. Ta historia obala stereotypowe poglądy na temat tego, co powinien jeść sportowiec, myślący o dobrych wynikach! Jedz i biegaj jest pełne niezwykłych opowieści o wytrzymałości i współzawodnictwie, naukowych ciekawostek i praktycznych porad – w tym wielu przepisów na ulubione dania autora. Ta książka zainspiruje do działania każdego, kto po nią sięgnie: do pierwszego biegu, poszerzenia horyzontów żywieniowych albo wręcz do poznania granic własnych możliwości. Czy można przebiec ponad 266 km w ciągu doby? Czy można bić rekord za rekordem? Czy można zmierzyć się z legendarnymi, najlepszymi długodystansowcami świata z plemienia Tarahumara? Można. Ale czy można zrobić to wszystko będąc jednocześnie weganinem? Można. Pamiętam, jak kiedyś pewna specjalistka z zakresu żywienia oceniała moją dietę i z dezaprobatą kręciła głową, słysząc że biegam maratony i nie jem mięsa. Ciekawe, co by powiedziała, gdyby przyszedł do niej Scott Jurek? Wychował się w tradycyjnej rodzinie, gdzie na stole królowało mięso i ziemniaki. Dziś jest słynnym wegańskim ultramaratończykiem. Nie musisz być biegaczem, żeby przeczytać tę książkę. Możesz po prostu chcieć poznać niezwykłą historię niesamowitego człowieka. Albo mieć ochotę na dobry wegański przepis. No to jak? Gotowi? Do biegu… START! Beata Sadowska, dziennikarka TVP Jedz i Biegaj - Scott Jurek35,90złBrak w magazynie DO GÓRY Od niemal dwóch dekad Scott Jurek jest najważniejszą postacią i gwiazdą biegów ultramaratońskich. To niezwykle trudna, ale wciąż zyskująca na znaczeniu dyscyplina sportu. W 1999 roku będąc właściwie nikomu nieznanym biegaczem, Scott Jurek niespodziewanie wysunął się na prowadzenie w Western States Endurance Run – słynnym stumilowym (a więc ponad stusześćdziesięciokilometrowym!) wyścigu szlakiem z czasów gorączki złota przez kalifornijskie góry Sierra Nevada. Jurek wygrał go siedem razy z rzędu, ustanawiając również nowy rekord tej trasy. Dwukrotnie zwyciężył w Badwater Ultramarathon, a więc w biegu na ponad dwieście siedemnaście kilometrów przez Dolinę Śmierci. Ustanowił rekord Stanów Zjednoczonych w dwudziestoczterogodzinnym wyścigu, przebiegając w tym czasie dwieście sześćdziesiąt sześć i sześć dziesiątych kilometra, czyli sześć i pół maratonu! Znalazł się w grupie najlepszych biegaczy, którzy w Meksyku wzięli udział w wyścigu z udziałem Indian Tarahumara, znanym z bestsellerowej książki Urodzeni biegacze. Te osiągnięcia należą do absolutnie wyjątkowych, a niezwykłości dodaje im fakt, że Jurek dokonał ich, jedząc wyłącznie produkty pochodzenia roślinnego. W Jedz i biegaj Scott Jurek szczerze opowiada o swoim życiu weganina i o karierze wybitnego sportowca. Jego historia może być natchnieniem dla biegaczy na każdym poziomie zaawansowania, pokazuje bowiem, jak silna potrafi być ludzka wola. To inspirująca opowieść o dzieciństwie Jurka, początkach biegania (z którym nie zaprzyjaźnił się od razu) i o powolnej przemianie w weganina i ultramaratończyka błyskotliwie wygrywającego zawody rozgrywane na całym świecie. Ta historia obala stereotypowe poglądy na temat tego, co powinien jeść sportowiec, myślący o dobrych wynikach! Jedz i biegaj jest pełne niezwykłych opowieści o wytrzymałości i współzawodnictwie, naukowych ciekawostek i praktycznych porad – w tym wielu przepisów na ulubione dania autora. Ta książka zainspiruje do działania każdego, kto po nią sięgnie: do pierwszego biegu, poszerzenia horyzontów żywieniowych albo wręcz do poznania granic własnych możliwości. Jak wygląda książka, napisana przez legendarnego ultramaratończyka? Nie tak, jak się można było spodziewać. Nie ma tu sztampowych opisów biegów na 100 mil, pokonywania kryzysów na setnym kilometrze i triumfalnego wbiegania na metę. Nie ma biegowego ultrabanału. Jest za to historia dojrzewania do wysiłków ultra. Scott Jurek, pilny uczeń, dobry dzieciak, ale czasem dla niektórych „głupi Polaczek”, kocha sport, chociaż wciąż inni są od niego lepsi. Ale ma tyle uporu, tyle samozaparcia, tyle siły woli, żeby samemu stać się najlepszym – i to w dyscyplinie, która wymaga niezwykłej wręcz wytrwałości. Nie przypadkiem też każdy rozdział kończy się przepisem na wartościowe potrawy dla biegaczy. Jurek dawno zdał sobie sprawę z tego, jak ważne jest dostarczanie organizmowi odpowiedniego paliwa – i najlepsze znajduje wśród potraw wegańskich. Niektóre z nich to pole do popisu dla tych, którzy umieją gotować, ale mleko ryżowe zrobi nawet zupełny laik. Dziwi mnie trochę podejście Jurka do treningu rozciągania, ale pod zdroworozsądkowym stosunkiem do biegania naturalnego podpisałbym się obiema rękami. Ta książka na pewno inspiruje do rozmyślań o bieganiu. I to nie przez teoretyczny wykład, ale przez porywającą opowieść, wziętą z życia prawdziwego arcymistrza w tej dziedzinie. Wojciech Staszewski, Gazeta Wyborcza, Kancelaria Sportowa Staszewscy Czy można przebiec ponad 266 km w ciągu doby? Czy można bić rekord za rekordem? Czy można zmierzyć się z legendarnymi, najlepszymi długodystansowcami świata z plemienia Tarahumara? Można. Ale czy można zrobić to wszystko będąc jednocześnie weganinem? Można. Pamiętam, jak kiedyś pewna specjalistka z zakresu żywienia oceniała moją dietę i z dezaprobatą kręciła głową, słysząc że biegam maratony i nie jem mięsa. Ciekawe, co by powiedziała, gdyby przyszedł do niej Scott Jurek? Wychował się w tradycyjnej rodzinie, gdzie na stole królowało mięso i ziemniaki. Dziś jest słynnym wegańskim ultramaratończykiem. Nie musisz być biegaczem, żeby przeczytać tę książkę. Możesz po prostu chcieć poznać niezwykłą historię niesamowitego człowieka. Albo mieć ochotę na dobry wegański przepis. No to jak? Gotowi? Do biegu... START! Beata Sadowska, dziennikarka TVP Amerykańska Akademia Żywienia i Dietetyki od 1997 roku oficjalnie uznaje prawidłowo zaplanowane diety wegetariańskie za odpowiednie dla osób uprawiających sport zawodowo. Dla mnie, dietetyka i specjalisty medycyny żywienia, historia Scotta Jurka to najlepszy przykład stosowania z powodzeniem diety wegańskiej u absolutnego mistrza jednej z najbardziej wymagających dyscyplin – ultramaratonu. Książka Scotta Jurka jest też niezwykłą, pełną osobistych wątków opowieścią o duchowym i fizycznym rozwoju zwykłego, przeciętnego chłopca i kształtowaniu się u młodego człowieka niezwykłej cechy: determinacji zwycięstwa. Jeśli ktoś zwycięża i bije rekordy w najtrudniejszych wyścigach świata, ultramaratonach, liczących po kilkaset kilometrów, czy wyczerpujących, jednostajnych biegach dwudziestoczterogodzinnych, musi być człowiekiem niezwykłym, musi mieć w sobie coś intrygującego, co warto poznać. Polecam! Małgorzata Desmond, Specjalista Medycyny Żywienia, Dietetyk Cóż za dokonanie! – mówię zarówno o życiu Scotta Jurka, jak i o tej, jedynej w swoim rodzaju książce. Jurek wciąż podejmuje niewiarygodne wyzwania. Jak mu się to udaje? Zrozumiałem jego tajemnicę dzięki tej zapierającej dech w piersiach, bardzo osobistej opowieści. Ten człowiek jest kimś absolutnie niezwykłym i niepowtarzalnym – tak jak jego historia. Christopher McDougall, autor Urodzonych biegaczy Porywająca historia porywającego człowieka. Fenomenalny sukces Scotta Jurka jako ultramaratończyka udowadnia, że mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego wcale nie są niezbędne, aby dbać o swoje zdrowie, siłę i wytrzymałość. Andrew Weil, autor Samouzdrawiania Analizując umysłowy aspekt wytrzymałości, Jurek odkrywa najważniejsze prawdy, jakie musi poznać każdy biegacz. Amby Burfoot, autor The Runner’s Guide to the Meaning of Life Scott Jurek to znany na całym świecie ultramaratończyk. Biega na dystansach 100, 200 i więcej mil, będąc… weganinem. Jest bohaterem wielu książek ( Urodzeni biegacze, Galaktyka, 2010), reportaży telewizyjnych ( w CNN) i artykułów w największych amerykańskich dziennikach, takich jak „New York Times” czy „Wall Street Journal”. Jurek słynie także ze swojego proekologicznego stylu życia. Jako świetny fizjoterapeuta, trener, a także kucharz prowadzi wykłady, prelekcje i spotkania motywacyjne organizowane przez wiele firm i rozmaitych stowarzyszeń, jak choćby Microsoft czy Starbucks. Więcej informacji na temat tego niezwykłego biegacza można znaleźć na jego stronie internetowej:

jedz i biegaj przepisy